Rune Sword

Forum o RuneScape

Forum Rune Sword Strona Główna -> All topic's -> The STORY..... Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
The STORY.....
PostWysłany: Pon 23:09, 26 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:13, 26 Gru 2005
Domel pl
Żona Gymerra

 
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:23, 26 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:25, 26 Gru 2005
Domel pl
Żona Gymerra

 
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:34, 26 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:36, 26 Gru 2005
Gymerr
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:46, 26 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w twarz od gargamelai domela pl....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:50, 26 Gru 2005
Gymerr
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkich....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:08, 27 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:10, 27 Gru 2005
Gymerr
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:46, 27 Gru 2005
swidi1990
Moderator działu ,,Pomoc"

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: GORZÓW WLKP





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami......


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:48, 27 Gru 2005
Gymerr
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 4:12, 27 Gru 2005
swidi1990
Moderator działu ,,Pomoc"

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: GORZÓW WLKP





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:57, 27 Gru 2005
Gryfin494
Operator działu ,,Questy" i ,,On i ona"

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Torun





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:21, 27 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 0:28, 28 Gru 2005
Gymerr
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronawi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:19, 28 Gru 2005
Gryfin494
Operator działu ,,Questy" i ,,On i ona"

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Torun





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronawi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gymerrem bo chcaił miec z nim ......


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryfin494 dnia Czw 9:57, 29 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:33, 28 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronawi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za gryfinem bo chcaił miec z nim 60 sekundowy orgazm...dlatego spytał Gryfina (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie gargamel dal rade sie wydostac..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 1:09, 29 Gru 2005
swidi1990
Moderator działu ,,Pomoc"

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: GORZÓW WLKP





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel nie bał sie i zabił jednego, co zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full dragon...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon gymerra"KtOry 1 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronawi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za gryfinem bo chcaił miec z nim 60 sekundowy orgazm...dlatego spytał Gryfina (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie gargamel dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z owego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:03, 29 Gru 2005
Gryfin494
Operator działu ,,Questy" i ,,On i ona"

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Torun





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full babcia...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon punpernikla gymerra"KtOry 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela-rozwalony którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronawi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamela bo chcaił miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:19, 29 Gru 2005
Gymerr
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full babcia...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon punpernikla gymerra"KtOry 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela-rozwalony którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronawi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamela bo chcaił miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:35, 29 Gru 2005
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspie położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapozątkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostal w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów w full babcia...
I nagle gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon punpernikla gymerra"KtOry 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwscieczylo membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz mambersów zdmuchnął też gargamela-rozwalony którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów ktury starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymmer powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukai go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia nic to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola saurownoi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronawi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamela bo chcaił miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORA ZALOZYLA BABCIA JADZIa....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:04, 06 Sty 2006
nuzia_155

 
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:54, 13 Sty 2006
swidi1990
Moderator działu ,,Pomoc"

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: GORZÓW WLKP





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi ktury w rzeczywistości był kochankiem babci i miał 50%+2%(Gymmera) udziałów gdy Gymmer sie dowiedział postanowił pójśc sie i popełnić samobujstwo poprzez wtargnięcie do fortecy memberów na 70+ lvl...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 0:42, 14 Sty 2006
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi ktury w rzeczywistości był kochankiem babci i miał 50%+2%(Gymmera) udziałów gdy Gymmer sie dowiedział postanowił pójśc sie i popełnić samobujstwo poprzez wtargnięcie do fortecy memberów na 70+ lvl,ale z zamiaru tego powstrzymal go gargamel, ktoremu gymerr byl winny 10 gp i bohater nie mogl dopuscic do jego smierci


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:25, 14 Sty 2006
Dimol
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi ktury w rzeczywistości był kochankiem babci i miał 50%+2%(Gymmera) udziałów gdy Gymmer sie dowiedział postanowił pójśc sie i popełnić samobujstwo poprzez wtargnięcie do fortecy memberów na 70+ lvl,ale z zamiaru tego powstrzymal go gargamel, ktoremu gymerr byl winny 10 gp i bohater nie mogl dopuscic do jego smierci.Gymerr powiedział: a sraj się dam ci tylko 9gp.........i tyle gymerra widzieli


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:06, 14 Sty 2006
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi ktury w rzeczywistości był kochankiem babci i miał 50%+2%(Gymmera) udziałów gdy Gymmer sie dowiedział postanowił pójśc sie i popełnić samobujstwo poprzez wtargnięcie do fortecy memberów na 70+ lvl,ale z zamiaru tego powstrzymal go gargamel, ktoremu gymerr byl winny 10 gp i bohater nie mogl dopuscic do jego smierci.Gymerr powiedział: a sraj się dam ci tylko 9gp.........i tyle gymerra widzieli. Wkurwiony gargamel, ktory byl swietnym magiem przy pomocy magicznego zwoju z wiezy Xardasa przywrocil moc Urizielowi i ozywil gymerra


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:25, 15 Sty 2006
Dimol
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi ktury w rzeczywistości był kochankiem babci i miał 50%+2%(Gymmera) udziałów gdy Gymmer sie dowiedział postanowił pójśc sie i popełnić samobujstwo poprzez wtargnięcie do fortecy memberów na 70+ lvl,ale z zamiaru tego powstrzymal go gargamel, ktoremu gymerr byl winny 10 gp i bohater nie mogl dopuscic do jego smierci.Gymerr powiedział: a sraj się dam ci tylko 9gp.........i tyle gymerra widzieli. Wkurwiony gargamel, ktory byl swietnym magiem przy pomocy magicznego zwoju z wiezy Xardasa przywrocil moc Urizielowi i ozywil gymerra.Po 2 dniach Gargamel i Gymerr spotykają sie na placu centralnym w varrock.Gargamel zobaczył Gymerra i zaczął spier*****..............wiecie dlaczego?bo Gymerr zamienił się w ZOMBBIE Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:33, 15 Sty 2006
Gymerr
Administrator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi ktury w rzeczywistości był kochankiem babci i miał 50%+2%(Gymmera) udziałów gdy Gymmer sie dowiedział postanowił pójśc sie i popełnić samobujstwo poprzez wtargnięcie do fortecy memberów na 70+ lvl,ale z zamiaru tego powstrzymal go gargamel, ktoremu gymerr byl winny 10 gp i bohater nie mogl dopuscic do jego smierci.Gymerr powiedział: a sraj się dam ci tylko 9gp.........i tyle gymerra widzieli. Wkurwiony gargamel, ktory byl swietnym magiem przy pomocy magicznego zwoju z wiezy Xardasa przywrocil moc Urizielowi i ozywil gymerra.Po 2 dniach Gargamel i Gymerr spotykają sie na placu centralnym w varrock.Gargamel zobaczył Gymerra i zaczął spier*****..............wiecie dlaczego?bo Gymerr zamienił się w ZOMBBIE .A Gymerr jako zombi miał 500combat i był wkur.... na Gargamela za to że zakłucił mu wieczny sen....Ale na szczęscie do akcji wkroczyła babcia Jadzia która kazała Gymerrowi przestać świrować i pójść do grobu.Póżniej sama go ożywiła ale ożywianie udało się i był normalnym Gymerrem,a Gargamel odzyskał 1gp


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:05, 16 Sty 2006
gargamel66
Moderator

 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Szczecin





Pewnej pięknej wiosny roku pańskiego żyła sobie gromadka bohaterów...
Grupka bohaterów wybrała sie do Wulkanu, na piękną wyspe położoną w archipelagu debila-Karamija.Lecz szybko uciekli z wulkanu ponieważ zobaczyli Lesser Demony. Jednak Gargamel bał sie i nie zabił ani jednego, co nie zapocządkowało polowanie. Kolejne dwa usiekł Gymerr, który miał wieloletnie doświadzczenie z tymi kreaturami.Nagle na wyspie pojawił się
Zezima. ktory szybko dostał w buzie od gargamela i domela pl .
Zaraz za zezimą przyszło 50 membersów...
I nagle Gymerr zaczął przyzywać moce ...i w pewnej chwili przemienił sie w pół smoka"giga-dragon Gymerra"Który 10000 atakiem zabił wszystkie muchy i komary w promieniu 100 mil co rozwcieczyło membersow bo byli wielbicielami komarow i much..ponowił atak ale niestety oprócz membersów zdmuchnął też gargamela- którego zdążył złapać w locie.
Po 2 dniach. Lecz okazało sie że nie jest to gargamel tylko jeden z membersów który starał się uciekać przed tym straszliwym smokiem. Gymerr powrócił do swojej pierwotnej postaci i wraz z Domelem zaczeli szukac Gargamela. szukali go wiele minut i sekund. I okazało się że ten zabawia się ze smerfami w pobliskiej toalecie.A potem razem poszli na jedno piwo, 2 piwo, 3 piwo i tak sie schlali że attacku zosatło im tak mało że nawey szczur 1 lvl by ich zabił. Wnet pojawił sie owy szczur. Trójka pijanych bohaterów uciekała przed nim i po chwili zjawił sie zbawca i jednym ruchem zabił szczura a był to swidi. Po kilku dniach leczenia kaca.Babcia Jadzia wyzwała chłopców na wilda!!!2 dni pozniej, szybko uciekamy babcia jadzia wzieła bazooka i minigana wnet bohaterowie dali szpule w las. Po paru godzinach uciekania gromadzili sily. 2 godziny po przybył Gryfin ktory przylecial na swych pieknych skrzydłach. Bohaterowie dogadali sie i z 5 powstał jeden ale to bardzo silny. Ludzie mowia ani to człowiek ni to koza ani hipipotam. Przetransmutowalismy sie w membersa o nazwie Sauron!!! Najpotezniejszy gracz runescape!!! Jednak ze Babcia przyprowadziła Henka ktory umie sztuki walki kun-sung i karatate!! Takze Henio, który był powiernikiem magic pierscienia stawil czola sauronowi na gorze przeznaczenia, przy wulkanie na wyspie Karamija przy miescie "ZADUPIE".No i henio przecioł sauronowi wacka ,a pierścien ssunął się do lawy....Ale wacuś szybko sie zregenarował ale z czasem sie wydłużał i połknął Gargamela smakował mu jak banan!!!! Dalej uganiał sie za Gargamelem bo chciał miec z nim 24 dobowy orgazm...dlatego spytał Gargamela (amatora młodych odbbytów) czy ma minutke,,,po tym czasie Gymerr dal rade sie wydostać a to tylko dlatego że trenował w quescie Dragon slayer wydostawanie sie z fajnego wacka. Gdy się otrząsnoł okazało sie że jego combat wzrosł dwu krotnie i był w stanie walczyć ze smokiem lecz był na to i tak za słaby więc wszyscy bohaterzy postanowili ponownie sie "scalić" i wezwać poteżne moce....i popierdziec na membersów !!!Ale scalenie nie wyszło gdyż szansa na dobre scalenie wynosi 25%.No cóż wszyscy zmęczeni odsuneli się w kszaki a Gymerr mający wrodzoną możliwość transformował się w Giga-Dragon Gymerra,który przy pomocy Gargamela rzucającego smerfami,gryfina o mocnych szponach i Domela którego nikt nie bił bo był kobietą rozprawił się z wrogami i na koniec wszyscy zajadali swieze miecho firmy " cONSTAR" KTORĄ ZALOŻYLA BABCIA JADZIa i dała swojemu wnuczkowi (jak wszyscy wiedzą Gymerrowi)50% udziału w firmie. Jak się okazało 2% udziału Gymerr podarował Sir'owi Jędrkowi ktury w rzeczywistości był kochankiem babci i miał 50%+2%(Gymmera) udziałów gdy Gymmer sie dowiedział postanowił pójśc sie i popełnić samobujstwo poprzez wtargnięcie do fortecy memberów na 70+ lvl,ale z zamiaru tego powstrzymal go gargamel, ktoremu gymerr byl winny 10 gp i bohater nie mogl dopuscic do jego smierci.Gymerr powiedział: a sraj się dam ci tylko 9gp.........i tyle gymerra widzieli. Wkurwiony gargamel, ktory byl swietnym magiem przy pomocy magicznego zwoju z wiezy Xardasa przywrocil moc Urizielowi i ozywil gymerra.Po 2 dniach Gargamel i Gymerr spotykają sie na placu centralnym w varrock.Gargamel zobaczył Gymerra i zaczął spier*****..............wiecie dlaczego?bo Gymerr zamienił się w ZOMBBIE .A Gymerr jako zombi miał 500combat i był wkur.... na Gargamela za to że zakłucił mu wieczny sen....Ale na szczęscie do akcji wkroczyła babcia Jadzia która kazała Gymerrowi przestać świrować i pójść do grobu.Póżniej sama go ożywiła ale ożywianie udało się i był normalnym Gymerrem,a Gargamel odzyskał 1gp. I wszystko byloby dobrze,gdyby nie klan "THE NAZGULS"....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
The STORY.....
Forum Rune Sword Strona Główna -> All topic's
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin